Klei się i klei i chciałoby się wprowadzić nowe wzory, ale co zrobić, kiedy zamawiający chce coś, co już było bo mu się podoba.
Miałam dziś już nic nie wrzucać, ale dzień jest tak okropny, wręcz depresyjny, że postanowiłam poprawić sobie humor i pokazać pudełko zrobione jakiś czas temu.
Dziś na "tapecie" będzie box z okazji Chrztu Świętego Antosia.
Oczywiście cały w kolorze niebieskim jak to dla chłopca przystało.
Oto on.
Dziś miłośnicy symetrii nie będą mi mieli chyba nic do zarzucenia. Bo odstąpiłam od swojej reguły i wszystkie teksty w środku pudełka są skierowane do środka, a nie jak dotąd w jednym kierunku.
Piękny exploding box. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się takiego wyczarować. :)
OdpowiedzUsuńCudowne pudełko. Ps. Bardzo się cieszę, że bierzesz udział w moim candy, jednak wpisałaś się pod złą notką. Mogłabyś to zmienić? Nie chciałabym Cię pominąć w losowaniu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż się poprawiłam :) Dziękuję za info;)
Usuńgenialne te buciorki , a co do symetrii to ja lubię jak jest wszystko w jednym kierunku , bo nie trzeba kręcić pudełkiem żeby przeczytać
OdpowiedzUsuńNo dokładnie ja też tak lubię i już nawet z przyzwyczajenia bardziej niż z lubości tak robie;)
Usuńśliczne buciki czy one są prawdziwe czy z papieru bo trudno odróżnić
OdpowiedzUsuńo i już znalazłam odpowiedz na moje pytanie:)
Usuń;)
Usuń