Kupuję w...

Projektuję dla Od A do Zet

Projektowałam dla Paper Passion

Projektowałam dla I like challenges

Projektowałam dla Craft Szafy

WYRÓŻNIENIE

Wygrana w Przyda - się

Wyróżnienie w CraftyMoly

Pierwsze miejsce w CraftyMoly :)

Wyróżnienie Top 3

Wyróżnienie na blogu sklepu Ewa

Zwycięstwo AltaitArt

Top 3 Card Mania

Wyróżnienie AltairArt

Wyróżnienie - I Kropka

Zwycięstwo w AltairArrt

Zwycięzca na Craft Fun

Wyróżnienie - Scrapowy Pas Startowy

Wyróżnienie w Craft Szafie

Top 1 w Magicznej Kartce

Top 3 na blogu Scrapgang

31 lipca 2013

Ramka dla fana Klubu piłkarskiego Lech Poznań


jako prezent na 4 rocznicę ślubu.


Na początku miało być pudełeczko.
Długo myślałam nad jego wyglądem. I kiedy już wymyśliłam,  powstał pomysł, by zamiast niego zrobić ramkę. Pomyślicie zapewne sobie, że jestem szalona. A ja przyznam Wam rację.
Tak jak sobie umyśliłam tak też zrobiłam.
Ramka niebieska, a w niej herb Klubu Lecha Poznań. A w nim data ślubu, a na dole imiona.
Do tego niebieska kokarda, a przy niej sentencja o miłości (digi ukradzione u Joli).
Wyszło dość oryginalnie i niebanalnie.






Niedługo powstanie pudełko. Tak pudełko i inaczej być nie może. Tym razem dla Kibica Legii Warszawa z okazji ślubu. Mam już nawet na niego pomysł.

Magielnicowy stempel w formie digi


Zapewne zwróciliście już uwagę na to, że moje foty nie są już podpisywane jak dotychczas.
Widnieje na nich nasz nowy stempel, który zaprojektowała dla mnie Agnieszka Ewa Krzyżanowska, za co jej w tym miejscu serdecznie dziękuję.
Jest dokładnie taki jak sobie wymyśliłam.
Aga projektuje piękne stemple. Wiem, co mówię.
Polecam z całego serca.


A Wam jak się podoba?




Niech się zieleni...


czyli box ślubny na zielono...






Dzisiejszy box powstał pod specjalne zamówienie. 
Miał być zielony z lekką domieszką ecrii... i taki też jest.
Widzę, że nie tylko ja jestem pasjonatką tego koloru. Chociaż przyznać się muszę, że "wyleczyłam" się już troszkę z niego. Teraz szaleję za fioletem i lawendą. 
No, ale wiadomo, kobieta zmienną jest.


Cóż może być w środku takiego pudełeczka?! 
No jak to, co? Oczywiście torcik, który jest już standardem w tego typu podarunkach. 
Dzisiaj torcik nie jest zdobiony pięknymi różami w kolorze lawendy i różu, a różyczkami zielonymi, które też mają swój urok.
Oj chyba lubicie torciki mojego wykonania?!


















Obecnie jestem na etapie zakończenia pewnego dużego projektu z filcu. Mam nadzieję, że już za kilka dni się nim pochwale.


Zmykam się opalać. 
Do miłego.


28 lipca 2013

Kopertówka ślubna na niebiesko


Oj brakuje mi ostatnio pomysłów na kartki, chciałabym  zrobić coś nowego, jednak zmęczenie daje już znać o sobie.

Kolejna kartka ślubna tym razem w formie kopertówki.
 Również robiona w biegu bo dzieci współpracować z mamą nie chciały.








Aj ciągle obiecuję, że wstawię nowe digi i jakoś zebrać się nie mogę. Może dzisiaj...?!

Kartka ślubna


Kochani dziś wrzucam kartkę ślubną.
Powstała na szybko, spontanicznie. Z tego, co było dosłownie pod ręką. Z jednym dzieckiem przy nodze drugim tnącym papier na kawałki. Nawet coś wyszło. Nie jest to ósmy cud świata, no ale...








24 lipca 2013

Mufinka dla Słoneczka...


czyli urodzinowy box dla Niny.











Ze wszystkich kwiatów świata

chcielibyśmy zerwać… słońce
i dać je potem Tobie, złociste i gorące. 


Słoneczko jest daleko, ale się nie martw ...

narysowaliśmy drugie, jest prawie takie samo.
Teraz Cię wycałujemy, jak możemy najgoręcej,
bo tak Cię kochamy bardzo, że już nie można więcej.
Mama i Tata



Tym razem pudełeczko w fioletach i różu również z okazji urodzin.


W środku standardowo: kartka z kalendarza i życzenia.
Nowością jest słoń z podniesioną do góry trąbą symbolizujący szczęście oraz łąka z girlandą.






















W środkowej części znajduje się mufina z małą świeczką symbolizująca torcik.







Jakoś tak sielsko na sercu mi się zrobiło, kiedy skończyłam pracę nad tym pudełeczkiem. 
Chyba to przez te kolory i słodką mufinę.
Pozdrawiam.

Szaro - różowe wariacje...


czyli box na 5 urodziny Igi









Dość oryginalne i dla niektórych może nawet kontrowersyjne zestawienie kolorów, szarości z różem to domena dzisiejszego exploding boxa. 






Pudełeczko zostało wykonane na 5 urodziny Igi, miłośniczki kucyków Pony.
Długo zastanawiałam się nad jego wyglądem i nie potrafiłam się zebrać by je wykonać. 
Koniec końców wyszło na prawdę bardzo fajnie.






W środku kartka z kalendarza, życzenia no i oczywiście tort.














Moje torty stały się już chyba hitem tego sezonu. Prawie  każdy chce je mieć w swoim pudełeczku.
Zaczyna mi już brakować pomysłów na nowe wzory.






Oczywiście stemplodigi są mojego autorstwa. Wrzucę na blog w wolnej chwili.


22 lipca 2013

Bo dziewczynki lubią róż... boxów ciąg dalszy !




Miał być delikatny i bardzo dziewczęcy i taki też jest. I choć powstawał na szybko efekt końcowy na prawdę mnie urzekł. Wiem, wiem... zero samokrytyki !!! No, ale cóż mam zrobić, że każdy kolejny box, który wychodzi spod mojej ręki zachwyca mnie bardziej od poprzedniego ?!






Chyba się uzależniłam od robienia boxów.
Strasznie mnie one wciągnęły w ostatnim czasie.


















Tym razem w środku małe buciki.






Eh... to już chyba będzie wszystko na dziś, choć bardzo kusi mnie by wstawić jeszcze jedną rameczkę, którą wykonałam ostatnimi czasy na rocznicę ślubu .

Kolorowych.

Eksplodujący exploding box na Chrzest Święty







Dzisiaj kolejny exploding box... 
Oj chyba się już wciągnęłam w ich robienie.
Tym razem moje pudełeczko będzie Pamiątką Chrztu Świętego małej Zosi.





Standardowo w środku znajduje się kartka z kalendarza oraz życzenia.





Na kolejnych ścianach aniołek a pod nim kieszeń na pieniążki oraz szatka.









Z centralnej części wyskakują motyle. Stąd też nazwa mojego pudełka.









Całość utrzymana jest oczywiście w dziewczęcych różowo - fioletowych kolorach, gdzie prym wiedzie jeden z moich ulubionych papierków z serii "Ulica Ptasia".




20 lipca 2013

Więc chodź pomaluj mój świat..., czyli exploding box ślubny w troszkę innym wydaniu.

Na żółto i na niebiesko...


Exploding box ślubny na moje pierwsze wyzwanie ogłoszone przez Skrapowy Pas Startowy o bardzo letniej tematyce


 Zgodnie z zasadami dominuje kolor żółty.














Nigdy nie przypuszczałam, że w tym kolorze można stworzyć coś takiego i to jeszcze na ślub.
Zadowolona jestem z efektu bardzo. Pudełeczko choć żółte jest eleganckie, pełne nadziei i optymizmu.


 W środku znajduje się bukiecik moich ukochanych słoneczników.





Na ścianach kieszenie na pieniążki, kartka z kalendarza oraz życzenia.








Mam nadzieję, że to moje nie pierwsze i nie ostatnie wyzwanie.
Postanowiłam tworzyć, tworzyć i jeszcze raz tworzyć póki moja głowa jest pełna pomysłów.

 W wolnym czasie wrzucę też digi, które powstały specjalnie do tego pudełeczka. Zapraszam więc do korzystania.


Jako, że w moim pudełeczku znajdują się słoneczniki zgłaszam moją pracę również na wyzwanie do scrapgang # 48 Ze słonecznikiem




19 lipca 2013

Ślubnych exploding Boxów ciąg dalszy.

Dziś szybciutko bo czasu mało.






Dziś powstał kolejny box. Długo nie miałam pomysłu na niego, ale w końcu się wzięłam w garść.
Wyszedł nawet całkiem fajnie. 
Dominuje kolor fioletowy z dodatkiem różu i zieleni.
Wyszło słodko, ale jednocześnie elegancko i tak jakoś świeżo.










W środku oczywiście znajduje się torcik.





Kartka z kalendarza z zaznaczoną datą oraz imionami nowożeńców.






Kieszenie na pieniążki.









Oczywiście wykorzystałam moje nowe wykrojniki, które w końcu dzisiaj przyszły.

Jutro postaram się wrzucić kolejny box, który wykonam na moje pierwsze wyzwanie.