I w końcu mamy weekend.
I odpocząć będzie można.
I trochę więcej czasu poświęcić dzieciom.
A może jakieś pudełeczko skleić?
Heh planować sobie zawsze można, a potem wychodzi inaczej.
Tymczasem przedstawiam pudełeczko ślubne, które zgodnie z życzeniem miało być biało zielone i bardzo skromne.
Warunkiem koniecznym był również tort ze słonecznikami.
A, że ja kocham słoneczniki, to poszło szybko i przyjemnie.
Oto efekt.
cudny!
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu:)
UsuńŚliczne : )
OdpowiedzUsuń