Kochani. Trochę ostatnio ponarzekałam sobie na zdrowie i pogodę. Dziś w końcu wyszło słonko więc i humor lepszy i nie ma powodów do narzekań.
Wkręciłam się ostatnio na maksa w robienie ramek i w związku z tym powstały kolejne.
Na razie pokazuję tylko jedną bo drugą obfocić muszę, ale nią też na pewno się pochwalę.
Jako że tak dobrze mi ostatnio poszło skręcanie różyczek tym razem postanowiłam też w ten sposób przyozdobić ramkę z tym, że różyczki są tym razem nie z papieru lecz filcu - jakieś 90 sztuk.
Zobaczcie co powstało.
Ramkę zgłaszam na Różane Wyzwanie o TU
Wow, ile kolorów :) Piękna ramka :)
OdpowiedzUsuńPrawda!
UsuńDzięki dziewczyny ;) Wykorzystałam chyba wszytskie kolory filcu jakie miałam ;)
UsuńBoska! Koniecznie zgłoś ją na różane wyzwanie na blogu Na-Strychu!!!
OdpowiedzUsuńhehe dzięki. Właśnie tak też uczyniłam ;)
Usuń...ale się musiałaś narobić!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Na Strychu! :)