Witam Was serdecznie.
Czy Wy też zamiast zimy macie wiosnę?
U nas dziś piękne słoneczko świeciło.
Natura szaleje - bez zaczyna wypuszczać pąki, kwitną prymulki i goździki, zamiast śniegu mamy piękną soczysto-zieloną trawkę.
Dziś pokazuję obiecane literki.
Pierwsze w tonacji różowo-brązowej.
Pięknie współgrają ze sobą te kolory.
W rzeczywistości wyglądają na prawdę ślicznie.
Drugie zaś literki są z motywem bajkowym.
Pszczółka Maja i Gucio dla małej Mai.
Troszkę poszalałam i obok żółci i czerni jest jeszcze róż.
Powiem szczerze, że te kolory również fajnie koło siebie wyglądają.
Dziś może się w końcu zmobilizuję i popracuję nad kolejnym projektem.
Nie wiem jak Wam, ale mi strasznie ciężko jest się zmobilizować do pracy.
Ja uciekam, a Wam życzę udanego wieczoru.
To ostatnia niedziela tego roku więc trzeba korzystać hihi.
o rany Maja i Gucio są przecudni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBoskie to ! :)
OdpowiedzUsuńCud , miód i malinki:)
OdpowiedzUsuńCzym pszczółki wycięłaś, że wyszły "jak żywe"?
OdpowiedzUsuńPrzecudne :)
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki hihi... Anette wszystko wycinałam swoimi rączkami.
OdpowiedzUsuńMam już trochę wprawy hihi
Ładne mi trochę :-)
Usuń