Witajcie.
Jak to mówi moja koleżanka z pracy "Mamy piątek, weekendu początek". I tego się dzisiaj trzymam.
W tym tygodniu nasze DT pracowało z różnego rodzaju zawieszkami, które znajdują się w naszym sklepie. Jak sami więc widzieliście powstało wiele ciekawych prac.
Ja tym razem poszłam w zupełnie innym kierunku niż moje koleżanki i uszyłam sowę ;)
Zapytacie pewnie, gdzie tu miejsce na zawieszkę?!
I tu Was zaskoczę, ale to za chwilę.
Przygotowując moją inspirację nie grzeszyłam dodatkami ;)
Moja sowa aż się ugina od nich. Może z lekka przesadziłam, ale oj tam - żyje się raz. Poza tym chciałam, żeby była wyjątkowa, bo już wiem komu ją podaruję ;)
Jak sami widzicie sówka jest bardzo elegancka nazwałam ją więc "Strojnisią" ;) W całości uszyłam ją z bardzo miękkiego i dobrej jakości filcu firmy Folia. Użyłam koloru jasno szarego, jasno różowego, który zjaduje się pod taśmą z różami, błękitnego, pomarańczowego, oraz białego.
Udało Wam się może również zaobserwować, w którym miejscu znalazły się zawieszki ;) Tak, tak... ozdobiłam nimi skrzydełka ptaka.
Chciałabym, abyście napisali czy podoba Wam się takie połączenie materiałów i faktur?!
Liczę na Wasze opinie w tym temacie.
Buziaki MargoLa
Udało Wam się może również zaobserwować, w którym miejscu znalazły się zawieszki ;) Tak, tak... ozdobiłam nimi skrzydełka ptaka.
Chciałabym, abyście napisali czy podoba Wam się takie połączenie materiałów i faktur?!
Liczę na Wasze opinie w tym temacie.
Buziaki MargoLa
Jaka słodka, sówki uwielbiam:)
OdpowiedzUsuń