... czyli ciąg dalszy etui z sowami w roli głównej.
Tak się spodobały moje etui i breloki, że powstały kolejne i będą powstawały nowe, nie koniecznie już z sowami.
Tym razem uszyłam etui w bardziej stonowanych, spokojnych kolorach, gdzie prym wiedzie niebieski, zieleń, czerwień oraz brąz. Komplecik składa się z etui na telefon, breloka oraz zakładki na książki.
Dobrze, że są jeszcze ludzie którzy czytają książki.
Odstawiam na razie filc i igłę na boczny tor - pora wziąć się za kartki na zbliżające się święto babci i dziadka.
Dobranoc.
Śliczności :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne, a sówki.... poezja :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet :)
OdpowiedzUsuńwspaniały komplecik
OdpowiedzUsuń