Witajcie.
Powoli nadrabiam zaległości, a przyznam się szczerze, że trochę się ich uzbierało.
Dziś więc pokarzę Wam kartkę ślubną, do wykonania której użyłam pereł w płynie. Większość z nas używa ich do robienia kropek, ja wykorzystałam je zupełnie inaczej - odbiłam nimi wzór z maski ;)
Dodatkowo perłami ozdobiłam rogi kartki, ramkę oraz serduszko.
Jak zwykle niezawodne stały się również tekturki firmy Snip Art oraz jeden z moich nowszych wykrojników Marianne Design. Te dwa dodatki sprawiły, że kartka stała się elegancka i niepowtarzalna.
Moja kartka oparta jest na bazie papierów ze Studia75. Tym razem postawiłam na deski i fiolety. Macie też okazję zobaczyć jak wspaniale łączą się ze sobą dwie z nowszych kolekcji tej firmy: Sekretny Ogród z Lawendowym Porankiem.
Na półkach sklepu Od A do Zet istnieje wiele produktów, które wprost uwielbiam. Kwiaty WOC są jednymi z najczęściej używanych przeze mnie dodatkami ze sklepu. To była miłość od pierwszego wejrzenia i chyba na długo taką pozostanie.
Wkrótce pokażę Wam kolejne moje inspiracje. Tymczasem życzę Wam miłego wieczoru.
MargoLa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz