Kochani moi...
Mało mnie tu ostatnio, bo zamówienia realizuję.
Szyję i szyję i niedługo chyba się zaszyję hihi...
Weszłam dzisiaj na bloga i ku mojemu zaskoczeniu stwierdziłam, że muszę zrobić dokładkę do Candy.
W kolejce po moje zawieszki ustawiło się prawie 40 osób.
Dziękuję Wam ślicznie za zainteresowanie, za odwiedziny i przemiłe komentarze. W miarę możliwości będę odwiedzać Wasze blogi. Tworzycie na prawdę piękne i niepowtarzalne rzeczy.
Dziękuję że jesteście.
Tymczasem dokładka, a co w niej?
Miało być 2, ale doszłam do wniosku że dam 6 nowych zawieszek.
Jeśli tylko w ten sposób będę mogła sprawić komuś radość... to bardzo się cieszę.
TADAM!!!!
Oto i one!
Piękne zawieszki :) Może szczęście się do mnie uśmiechnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ojaa.... rudolfik i ta laseczka..i ten bałwanek...słodziaki przybywajcie :)
OdpowiedzUsuńSą prześliczne. Żeby mi się poszczęściło i choć jedna trafiła w moje łapki. :)
OdpowiedzUsuńIdę warzyć w kociołku i czary jakieś odprawię ;)
Pozdrawiam.
Cudeńka :)
OdpowiedzUsuńsa genialne...ale ten reniferek wymiata:)
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:D
Oj gdyby mi sie poszczeslilo spelnilabys moje marzenia, sa takie cudowne, tKie slodziutkie....Cudo
OdpowiedzUsuńCudeńka, a Rudolf czerwononosy to ulubieniec mojej córy z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńSą przesłodkie a jaki nochal ma renifer :)
OdpowiedzUsuńuuuu robi się coraz smaczniej :)))
OdpowiedzUsuńI really like:)
OdpowiedzUsuńjakie piękne ..gdybym mogła zapisałabym się jeszcze raz ...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńzawieszki genialne, świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia!
pozdrawiam cieplutko :)
Przepiękne zawieszki :)
OdpowiedzUsuńAle fajne:)
OdpowiedzUsuńJakie ładne! : )
OdpowiedzUsuńFajniutkie :-) Aż mam ochotę rzucić wyszywanki w kąt i też coś podobnego zrobić.
OdpowiedzUsuń