Witajcie. Mamy ferie więc można nadrabiać zaległości:) Dzisiaj pokarzę Wam moje pudełko ślubne. Nie będę Wam zabierać zbyt wiele czasu, lepiej go bowiem wykorzystać na odpoczynek i zabawy na śniegu. Powiem tylko tyle, że ostatnio miałam przyjemność wykonać exploding box ślubny, z którego jestem zadowolona. Całość zamieściłam w scenerii zimowej, panuje więc niepowtarzalny klimat :)
Zobaczcie zresztą sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz