Kwitnące przez cały rok drzewka z jajek i papieru czerpanego NAMASTE

 

Witajcie.

Dziś chciałabym się z Wam podzielić krótką fotorelacją i może nawet kursikiem na bardzo fajne drzewka, które nie koniecznie muszą być tylko i wyłącznie ozdobą wielkanocną. Wykonałam je wraz z dziećmi na zajęciach świetlicowych. Kwiaty na drzewka wycięłam z papieru czerpanego NAMASTE, jednego ze sponsorów naszej świetlicy. W paczce od sponsora znalazły się również już gotowe kwiatuszki, z których również skorzystaliśmy. Dla tych kto nie posiada maszynki polecam tą alternatywę, kupujecie gotowe kwiatki i niczym się nie martwicie ;) Kwiatuszków był cały talerzyk, a nie zostało ani jednego, tak bardzo wczuły się w swoją "rolę" dziewczynki.

Do wykonania drzewka potrzebujemy również styropianowego jajka lub kuli o wymiarach ok. 10 cm, patyka, szpilek, wstążki, gąbki florystycznej, doniczki/puszki, zielona bibuła, sizal.

Do jajka/kuli zaczynając od szczytu ku dołowi gęsto przytwierdzamy kwiatki za pomocą szpilek.

 

 

 Kiedy/kula całe jest oklejone kwiatkami wbijamy w nią patyk, który okręcamy bibułą. Do patyka przyklejamy liście - te nasze są również wykonane z papieru czerpanego NAMASTE, przed ich wycięciem jednak biały papier popsikałyśmy mgiełkami i zostawiłyśmy do wyschnięcia. W doniczkę/puszkę wkładamy gąbkę i maskujemy ją od góry np sizalem, a następnie wbijamy w nią przygotowane wcześniej drzewko. Z przodu przyklejamy kokardę i drzewko gotowe. A jak wyglądają nasze drzewka? Zobaczcie sami.

Gotowe drzewka zdobią parapet naszej świetlicy. Swym kształtem troszkę przypominają hiacynty. Ich ogromną zaletą jest to, że będą nam one kwitły cały rok ;)
A Wam jak się podobają nasze drzewka? Może sami zechcecie wykonać podobne zw swymi dzieciaczkami? Na prawdę polecam, gdyż efekt jest rewelacyjny.

Jeszcze raz DZIĘKUJEMY NAMASTE za ogromną pakę papierów. Kiedyś już się chwaliłam paką od nich, ale zrobię to jeszcze raz, gdyż to co dostaliśmy zapiera dech w piersiach i daje nam dużo możliwości na kreatywne i oryginalne zajęcia. Dzieci się cieszą, bo po raz pierwszy mają okazję pracować z tym papierem i poznawać, go od podszewki, a skoro one się cieszą to i zadowoleni jesteśmy my - wychowawcy świetlicy.

 

 

 

Na pewno nie raz jeszcze pochwalimy się efektami naszej pracy z papierem czerpanym.
Pozdrawiam serdecznie
MargoLa