Cześć Wam.
Nie pamiętam już kiedy ostatnio szyłam literki z filcu..., na pewno dawno to miało miejsce.
Literki powstały jeszcze przed świętami, ale jakoś tak nie było okazji ich Wam pokazać.
Były 3 imiona, Wiktor, Kubuś oraz Alan. Niestety z powodu zamieszania jakie miało miejsce tuż przed świętami tym ostatnim nie zdążyłam już zrobić zdjęć.
Niestety jakość zdjęć jest słaba z racji tego,
że pogoda nie sprzyja.
Nie wiem jak Wy , ale ja mam dziś ogromnego lenia więc zamiast tworzyć postawię dzisiaj na ciepłą czekoladę i dobry film.
Dobrej nocy.
Pozdrawiam MargoLa.
Świetne :)
OdpowiedzUsuńA ja się do literek przymierzam i przymierzam i zacząć nie mogę.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te imiona, mimo niesprzyjających warunków foto ;-D A dobra czekolada nigdy nie jest zła ;-P
OdpowiedzUsuńekstra
OdpowiedzUsuń