Witajcie.
Mamy weekend i w końcu odpoczniemy.... chyba ;)
Dziś zapraszam Was na wyzwanie, które ruszyło właśnie na blogu Kwiatu Dolnośląskiego.
Temat wyzwania brzmi:
Ja na tę okazję uszyłam sówkę.
Sówkę uszyłam dla mojej córci Julki.
Kolory i dodatki dobierała ona sama.
Musiała być oczywiście różowa... z ledwością ją przekonałam do miętowych skrzydeł.
Sowa stała się najlepszą przyjaciółką Julki idealną do snu i do tulenia, choć jest bardzo mała.
Ja już uciekam, a Wy koniecznie zajżyjcie do Kwiatu Dolnośląskiego tam znajdziecie inspiracje moich koleżanek.
Buziaki.
MargoLa
Prześliczna sówka :)
OdpowiedzUsuńAle słodziak :) też chce taką :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna :) Miętowe skrzydła pasują idealnie :)
OdpowiedzUsuń