27 sierpnia 2013

I znów słoneczniki...


Ach... lato się kończy na dworze coraz zimniej... I pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno narzekałam na upały.
Człowiek jednak jest przekrętny.

Dziś kolejna odsłona pudełeczka ze słonecznikami.
Tyle ich ostatnio zrobiłam, że już powinno ekspresem wszystko iść.

Miało być wesoło i zarazem elegancko i wydaje mi się, że chyba sprostałam zadaniu.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz