09 października 2013

Krowiasty otulaczo - rozweselacz odsłona 3


Kochani!
Dawno już obiecałam, że pokażę ostatni już otulaczo- rozweselacz na obiektyw aparatu fotograficznego, ale ciągle nawracające choroby nie ułatwiły mi sprawy.
Myślałam już, że wychodzę na prosto, ale niestety jest zupełnie inaczej.
Ale koniec już marudzenia.
Pora pokazać co uszyłam.


Jak to mówi mój synuś TADAM!!!







 Życzę miłego słonecznego dnia.
Nie wiem jak u Was, ale u nas świeci słoneczko.

9 komentarzy: