17 września 2013

Z cyklu "W czasie deszczu dzieci się nudzą"



Leje i leje i przestać nie może.
Pogoda paskudna, powiedziałabym nawet depresyjna. 
Wena gdzieś tam się ulotniła, pomysłów i chęci brak. Oj niech już w końcu przestanie padać bo zgłupieję. Ja i moje dzieci.

Żeby trochę umilić przymusowy pobyt w domu wyciągnęłam dziś głęboko zagrzebane farby i dałam je dzieciom. Nawet sobie nie wyobrażacie jakie były szczęśliwe. Aż piszczały z zachwytu.
Malowały zasuszone dawno temu przeze mnie liście i robiły stemple.



Nieśmiałe początki




Julka w akcji




Jaś w akcji




I tu też Jaś




A tu z kolei łapki Julci.




No i są już dzieła.








I jeszcze takie na białym tle




A tu DZIEŁO Jasia zawieszone na lodówce.





Kochani zachęcam do tego typu zabaw nie tylko kiedy na dworze jest zimno, choć to najlepszy pretekst do tego by zająć dziecko czymś innym.

Pozdrawiam.

5 komentarzy:

  1. Widać, że dzieciaczki przeszczęśliwe i oto chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super mama , pogratulować pomysłów

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo kreatywnie się nudzą :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, tak... wspaniała zabawa dla dzieciaków :) Ślicznie dziękuję za udział w moim Candy, po wyniki zapraszam 23-ego września! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak na prawdę to do super mamy to jeszcze mi baardzo daleko, ale się staram ;) Ciężko było oderwać dzieciaki od farb, no ale ich radość jest bezcenna;)

    OdpowiedzUsuń